AKTUALNOŚCI

Paweł Tkaczyk – Przesłuchanie GMC

19 czerwca 2020

➡️ Na kolejne “Przesłuchanie GMC” przyprowadzony został strateg marki, Paweł Tkaczyk❗️ ➡️ Dlaczego Paweł wybiera filmy, w których występują zombie❓ ➡️ Nad czym aktualnie pracuje ❓ ➡️ Co robiłby w Bieszczadach gdyby nie pracował w branży marketingowej ❓
➡️ By uzyskać odpowiedzi na powyższe pytania zapraszamy do przeczytania naszego wywiadu.
➡️ Przypominamy, że Paweł wystąpi na naszej scenie Golden Marketing Conference, 24-25 listopada w Katowicach.

1️⃣ Jaka jest Twoja morning routine, bez której nie zaczynasz dnia?
💬 PAWEŁ: Nie mam jakiegoś magicznego 💫 sposobu na poranek. Chciałbym powiedzieć, że wstaję, przebiegam 10 km a potem raczę się aromatyczną kawą przy śpiewie ptaków, ale… nie lubię kawy ☕️. Aktywność fizyczna też nie towarzyszy moim porankom tak często, jak bym chciał. Z czego to wynika? W czasach przed izolacją nie miałem „rutyny” w życiu – bardzo dużo podróżowałem, budziłem się codziennie w innym hotelu i mieście. Teraz jest bardziej rutynowo – staram się zaczynać dzień od dwudziestu minut wiosłowania, ale „rutyna” to nie jest coś, do czego jestem przyzwyczajony.

2️⃣ Zdradź swój life-hack na znalezienie siły, gdy baterie 🔋 są wyładowane, a głowa jest przeciążona myślami 🤯.
💬 PAWEŁ: Mam dwa. Znowu, jeden na czasy „normalne” (kiedy jestem w podróży), drugi na czas izolacji. Po spędzeniu całego dnia z klientami na jakichś warsztatach strategicznych, mózg 🧠 mi paruje. Wtedy… idę do kina 🎬🍿. Na najgłupszy film, jaki uda mi się znaleźć. Nie dla mnie irańskie kino moralnego niepokoju – wolę głośny i głupi film o inwazji zombie 🧟‍♀️🧟‍♂️. Dwie godziny resetu głowy – i mogę pracować dalej. W domu… gram na konsoli 🎮. Znowu: im mniej obciążająca dla głowy, tym lepiej. Dlatego gram w Diablo czy zręcznościówki

3️⃣ Kto jest Twoim zawodowym autorytetem/inspiracją?
💬 PAWEŁ: Richard Thaler, Daniel Kahneman, Robert Cialdini, Philip Zimbardo, Seth Godin – czytając ich zawsze natknę się na coś wartościowego.

4️⃣ Najlepsza rada jaką Ci kiedykolwiek udzielono i możesz ją przekazać dalej?
💬 PAWEŁ: Jeśli zakładasz firmę, przeczytaj “Mit przedsiębiorczości”.

5️⃣ Co w swojej karierze zawodowej uważasz za największy sukces 🏆?
💬 PAWEŁ: Rzeczy, którymi się nie chwalę. Wiem, że to nie wygląda dobrze w wywiadzie, ale olbrzymia część mojej pracy jest obwarowana umowami o poufności. I najczęściej są to takie rzeczy, które zapewniają firmie sporą przewagę konkurencyjną – dlatego nie chcą się tym chwalić.

6️⃣ Dzisiaj ASAP jutro F**CK UP 🤬 – jaki błąd nauczył Cię najwięcej?
💬 PAWEŁ: Myślę, że nie ma jednego takiego błędu. Ale z biznesowego punktu widzenia nauczyłem się, jak wielką różnicę robi dobrze skonstruowana umowa. W ogóle jak wielką różnicę robi zapisywanie wszystkich ustaleń współpracy. Jestem człowiekiem, który chętnie robi biznes „na uściśnięcie ręki” – to znaczy: ufam ludziom, z którymi pracuję – ale mogę sobie na to zaufanie pozwolić, bo zaraz za tym uściskiem ręki 🤝 leci dobrze skonstruowana umowa. Ważność tego widać szczególnie dziś, kiedy nie wszystko wokół rozwija się zgodnie z optymistycznym scenariuszem.

7️⃣ Nad czym aktualnie pracujesz?
💬 PAWEŁ: Tworzę kurs online o tym, jak pisać teksty na stronę internetową. Piszę książkę o budowaniu przewagi konkurencyjnej w firmie.

8️⃣ Wymień trzy osoby/profile, które obserwujesz by trzymać rękę  na pulsie w świecie 🌍 marketingu.
💬 PAWEŁ: Natalia Hatalska – jej spojrzenie i przemyślenia dotyczące trendów są dla mnie zawsze cenne. Artur Jabłoński – krajobraz mediów społecznościowych ciągle się zmienia i wiem, że Artur trzyma rękę na pulsie. Po ogólnomarketingowe sprawy kieruję się na profil sprawny.marketing.

9️⃣ Załóżmy, że na świecie nie ma branży marketingowej. Co stałoby się Twoim sposobem na życie?
💬 PAWEŁ: Strugałbym zafrasowane Jezuski w Bieszczadach.

🔟 Wymień jedną książkę 📖, jedną płytę/piosenkę 📀 oraz jeden film 🎥, do których lubisz wracać i zmieniły Twoje spojrzenie na świat.
💬 PAWEŁ: Nie ma takich. Spróbuję wyjaśnić. Miałem ulubione książki czy filmy, kiedy miałem 15 lat. Ale wtedy przez całe życie przeczytałem może 100 książek, z tej puli łatwo było wybrać ulubioną. To samo dotyczyło muzyki – znałem może 100 zespołów, łatwo było wybrać ulubioną piosenkę. 35 lat później pula przeczytanych książek oscyluje wokół tysiąca – nie da się z niej wybrać tej jednej, jedynej. Tak samo z piosenkami czy filmami. Uświadamiasz sobie, że są tak różne, że wrzucanie ich do jednego worka czy jednego kryterium oceny nie ma sensu.